Give More Get More: Earn bonus points
on every item with orders of 3+ books
Skip to content
Scan a barcode
Scan
Paperback Boski Chór: DOM Filozofa [Polish] Book

ISBN: 1446121828

ISBN13: 9781446121825

Boski Chór: DOM Filozofa [Polish]

BOSKI CH R z podtytulem DOM FILOZOFA, autorstwa: Tadeusz Hutyra & Konrad Stawiarski. Poezja z filozoficznym odcieniem... ____ SONET O TY, ROBINSON JEFFERS Rok 2024. Czeslaw Milosz Na granitowym Carmel oceanie pysznym, Struny napięte oskrzeli ryb, śpiewają, Tonie i mgly fal im akompaniament dają, W Carmel jest cicho. Przyplyw nad przyplyw, Zachodzi i odslania nagie skaly: ciala ciche, Dżdżysty jest p lwysep Carmel, fale nad falami, Obmywają cialo wyspy Carmel, z wodnych roślin, Z nasion wierszy więc wybaczaj mi Labędziu, Przed upadkiem mnie obroń w cieniu księżyca, Za nim plomienie Carmel opustoszale będą jak oceany, Wyschną skaly wilgotne od wodorost w, ryb, Statk w zagubionych nad wybrzeżem Carmel. Przyjmijcie mnie do bezglośnych tuneli mroku - cieśnin, Wy Oceany dzikie, burzowe, bo Posejdon uspokoil morze i wybrzeże... Konrad Stawiarski. ____ PIELGRZYM . Stalem na brzegu Zatoki Orientalnej w sercu Wellingtonu, slynnym od wiatr w Wiatry, wiatry, muzy piękne, tańczące, tak zwinne jak tancerki i gimnastyczki Zabierzcie mnie, wzdychalem, do tego kraju dalekiego po drugiej stronie globu Tam, gdzie inne niebosklony, tak bliskie mojemu sercu Bo tęsknię, tak bardzo . I po c ż mi to bylo, gdy Pacyfik zimny, nie drgnęla jego tafla, jego struny nieczule Hen, aż po dalekie horyzonty, gdzie Slońce kladlo się do snu w wodach oceanu Niby spokojnego jak jego nazwa sugerowala, lecz nie mialem żadnych zludzeń Bo burzyly się we mnie samym fale, kt re wplywaly we mnie z niego na gwalt. . Ach Dusilem się Tonąlem Na pr żno byly moje wolania, na pr żno blagania Stalem na tym brzegu, zapomniany. A ojczyzna moja daleko, tam pod stopami Tam, po drugiej stronie globu Slyszalam ją dobrze Wsluchiwalem się w nią W jej pieśni i w dźwięki Chopina A serce bilo mi glośno, jakbym byl w domu . W takich to chwilach wydawalo mi się, że to nie byla Nowa Zelandia a Polska Że ja na jej lonie, ja, wieczny pielgrzym, nareszcie w domu, w kraju ojczystym Ale pragnąlem r wnież dostac się do Ameryki, do Nowego Jorku, światla nadziei W końcu stalo się to faktem, Boże, dopiąlem tego Powr cil spok j życia do mnie. Tadeusz Hutyra. ____

Recommended

Format: Paperback

Condition: New

$24.69
50 Available
Ships within 2-3 days

Related Subjects

Poetry

Customer Reviews

0 rating
Copyright © 2025 Thriftbooks.com Terms of Use | Privacy Policy | Do Not Sell/Share My Personal Information | Cookie Policy | Cookie Preferences | Accessibility Statement
ThriftBooks ® and the ThriftBooks ® logo are registered trademarks of Thrift Books Global, LLC
GoDaddy Verified and Secured